Sprawiedliwość dla sprawiedliwych
Pochodząca z Przemyśla Maria Orwid podjęła wiele działań na polu psychiatrii, które były pionierskie nie tylko w naszym kraju, ale i także w świecie. Była założycielką pierwszej w Polsce kliniki psychiatrii dzieci i młodzieży, w ramach jej działalności wprowadzała za „żelazną kurtynę” terapię rodzin. W latach 50-tych podjęła badania z udziałem byłych więźniów KL Auschwitz-Birkenau – na ich podstawie opisała tzw. syndrom K-Z, który dziś powszechnienie znany jest jako zespół stresu posttraumatycznego. Po 1989 roku była inicjatorką prowadzenia psychoterapii Ocalałych z Holokaustu.
Pod koniec życia Maria Orwid często wracała myślami do Przemyśla, jej przedwojennej żydowskiej społeczności i szczęśliwego dzieciństwa, jakie tam spędziła. Wspominała również trudne wojenne czasy, które udało jej się przetrwać dzięki pomocy zaufanej znajomej rodziny, panny Fili. Teofila Kic, przemyska krawcowa, otoczyła Marię i jej mamę, Klarę Pfeffer opieką po ich ucieczce z getta i umożliwiła im przeżycie ukrywając je w swoim mieszkanku na piętrze budynku przy ulicy Matejki 10. Ich obecność musiała być utrzymywana w sekrecie nie tylko przed obcymi, ale również przed rodziną panny Fili, mieszkającą na parterze. Profesor Orwid zdołała przed śmiercią doprowadzić do tego, że Teofila Kic została za swoją odwagę i bezinteresowną pomoc odznaczona przez izraelski Instytut Yad Vashem medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”.
W 2021 roku, staraniem krakowskiej przewodniczki i badaczki historii kobiet, Alicji Zioło, jedna z krakowskich ulic została nazwana imieniem profesor Marii Orwid. Stała się ona również bohaterką jednego z rozdziałów książki „Krakowianki. Twarze polskiej herstorii”.
W czasie pracy nad książką jej autorka, Alicja Zioło, dotarła do informacji, że grób Teofili Kic, znajdujący się na przemyskim Cmentarzu Głównym, nie ma dysponenta. Panna Fila nie miała dzieci, jej grób od dekad nie był opłacany i może zostać usunięty.
Autorka książki zwróciła się z pomocą do Katarzyny Kosteckiej, zajmującej się dziedzictwem żydowskim w ramach działalności Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej. Udało się odnaleźć żyjącą krewną panny Fili – Barbarę Eberle-Kaznowską, która w rozmowie z pracownicą muzeum potwierdziła tę historię i zapewniła, że upamiętnienie ciotki spotyka się z największym wsparciem jej rodziny.
Muzeum wychodzi z inicjatywą zadbania o pamięć o pannie Fili i innych niedocenianych dotąd osobach odznaczonych tytułem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” związanych z ziemią przemyską.
Na wspólne działania krakowskich przyjaciół, współpracowników i miłośników dorobku profesor Marii Orwid oraz Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej, mające na celu otoczenie troską mogiły panny Fili i kultywowanie pamięci o niej, wyraził zgodę Prezydent Miasta Przemyśla, Wojciech Bakun.
Kolejnym krokiem będzie publiczna zbiórka pieniędzy przeznaczonych na zabezpieczenie grobów sprawiedliwych, zwiększenie ich obecności w przestrzeni publicznej i w świadomości mieszkańców Przemyśla. Każda, nawet najmniejsza kwota przybliży do realizacji tego szczytnego celu.
Po dopełnieniu wszelkich formalności poinformujemy o terminie rozpoczęcia zbiórki.