Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej - logo

Bukiety z Karlsbadu- kuriozalne souveniry czyli krótka historia muzealnych zbiorów przyrodniczych

Dodane w kategorii: Ciekawostki muzealne, Przyroda
Dnia 2 lutego, 2021

Ryc. 1W przyrodniczych zbiorach muzealnych znajdują się trzy okazy bukietów z Karlsbadu, które z perspektywy ponad stu lat wydają się kuriozalne. Między innymi dlatego trafiły na obecnie prezentowaną czasową wystawę Dziedzictwo Kunstkamery. Jak Kazimierz Osiński tworzył muzeum. Są na niej prezentowane również dlatego, że zostały ofiarowane muzeum w początkowych latach jego istnienia. Dokładnie w trzecim roku jego funkcjonowania, kiedy to w kolejnej, drugiej siedzibie muzeum znajdującej się przy ulicy Grodzkiej 6, przeprowadzona została reorganizacja ekspozycji muzealnej. W 1912 roku zwiększyła się o dwie sale powierzchnia wystawiennicza, do 5 pomieszczeń. Zbiory przyrodnicze eksponowane były w piątym pomieszczeniu, które służyło jako biblioteka i zarazem pracownia naukowa1. W tym też roku odnotowano wpływ licznych darowizn na rzecz tworzącej się placówki muzealnej. Potwierdzają to zachowane, odręcznie pisane przez Kazimierza Osińskiego, karty darowizn2, oraz spisy zbiorów muzealnych zawartych w publikowanych sprawozdaniach z działalności Muzeum Towarzystwa Przyjaciół Nauk3. Wtedy też do zbiorów trafiły, opisane poniżej, interesujące ze wszystkich miar okazy bukietów z Karlsbadu. Po raz pierwszy nowe nabytki, w tym bukiety, zwiedzający mieli zobaczyć po kolejnym otwarciu Muzeum planowanym jesienią 1914 roku, po przebudowie, modernizacji wystaw oraz pracach konserwacyjnych zbiorów. Niestety wybuch wojny światowej, działania wojenne, mobilizacja Kazimierza Osińskiego spowodowały, że możliwość obejrzenia zgromadzonych okazów muzealnych miała miejsce dopiero 3 grudnia 1916 roku po uroczystym otwarciu muzeum4. Od tego czasu bukiety z Karlsbadu wraz z pozostałymi zbiorami przyrodniczymi były eksponowane w kolejnych siedzibach muzeum, przez pół wieku aż do zamknięcia działu przyrodniczego w 1966 roku5. Okazy przyrodnicze gromadzone od początków istnienia Muzeum, które przetrwały pięć przeprowadzek zbiorów, dwie wojny światowe oraz destrukcyjne działanie czasu trafiły, po generalnym remoncie budynku, do magazynów muzealnych głównego budynku Muzeum przy placu Czackiego 3. Podczas kolejnego przenoszenia muzealiów tym razem do nowo wybudowanego na cele muzealne obiektu naturalia wraz z bukietami z Karlsbadu trafiły do odtworzonego działu przyrody. W setną rocznicę utworzenia Muzeum Ziemi Przemyskiej, na okolicznościowej wystawie 100 x 100 zaprezentowane zostały wybrane okazy przyrodnicze, jednym z nich był bukiet z Karlsbadu w inwentarzu oznaczony numerem MP-P-279 [ryc.1].

Ryc. 2Bukiet ten jest wykonany z papier mâché i naturalnych części rośli i zwierząt. W tym przypadku jest to mały wazonik (stylizowana mała doniczka), w której umieszczono, skomponowane wokół muszli ślimaka winniczka fragmenty roślin: owocostany, kwiatostany. Całość pokrywa równomiernie martwica wapienna.

Trochę inny charakter mają dwa kolejne bukiety określane jako skamieniałe kwiaty. W spisie z 1949 roku, prowadzonym przez Stanisława Pelca i Romana Leśniaka, okazy opisano jako rośliny morskie – kwiaty skamieniałe z listkiem6. W rzeczywistości wapienny bukiecik (o numerze MP-P-277) [ryc.2] – to aranżacja suchych kwiatostanów i owocostanów roślinnych, starannie skomponowanych i związanych grubszym sznureczkiem, którego sploty widoczne są pod warstwą mineralną. Cały bukiecik pokryty jest wtórnie, nierównomiernie rozłożoną martwicą wapienną. Na liściu ułożony jest suchy kwiatostan dzwonka (Campanulla sp.), trzy owocostany szczeci (Dipsacus sp.) i sześć sztuk innych roślin.

Ryc. 3Drugi bukiet skamieniałych roślin (MP-P-278), [ryc.3] jest kompozycją ułożoną na liściach, składa się z owocostanów różnych roślin. Popękana miejscami martwica wapienna odsłania cztery orzeszki brzozy, pozostałe rośliny są całkowicie poryte martwicą i trudno je zidentyfikować. Jak poprzedni okaz, związana w wiązankę sznureczkiem również pokrytym martwicą.

Wszystkie trzy bukiety zostały poddane procesowi naturalnego osadzania się węglanu wapnia i magnezu z domieszkami wodorotlenków i hydroksytlenków żelaza, o czym świadczy różowo brunatny kolor wapiennej pokrywy osadzonej na okazie. Zaskorupiała porowata nawara wapienna (martwica wapienna ) utworzona została prawdopodobnie przy gorących źródłach.

Ryc. 4Te oryginalne, rzadkie obecnie okazy, powstały pod koniec XIX wieku w Karlsbadzie. Taką informację podała ofiarodawczyni bukietów Julia Jakubowska. Pod taką nazwą zostały oznaczone z datą 17.03.1912 roku, w karcie katalogowej przez przyjmującego dar Kazimierza Osińskiego [ryc.4]. Z jednej strony można uznać je za rękodzieło z drugiej jest to ewidentnie wytwór przyrody.

Antoni Waga, polski przyrodnik, zoolog, w Wiadomościach z nauk przyrodniczych podaje w 1826 roku: w około Karlsbadu źródła gorących wód wytryskujące zawierają tak dużo rozpuszczonego węglanu wapnia, że wszystko co do tej wody zostanie włożone pokrywa się skorupą wapienną. Zarówno w łaźniach Św. Filipa w Toskanii i w Karlsbadzie sprzedają skamieniałe tym sposobem: ryby, raki, jaja, owoce i inne przedmioty, których postać i własności wewnątrz nie są zmienione7.

Najprawdopodobniej na przełomie XIX i XX wieku skamieniałe bukiety były powszechną pamiątką przywożoną z pobytu w uzdrowiskach Karlsbadu. Obecnie typowym souvenirem tego typu, przywożonym z Karlowych War, są między innymi, kamienne róże [ryc.5].

Naturalny proces osadzania się węglanu wapnia na różnorodnych powierzchniach w określonych warunkach, na przykład wysokiej temperatury, znany jest każdemu z codziennej czynności gotowania wysoko zmineralizowanej tak zwanej twardej wody. Po pewnym czasie w naczyniu tworzy się twarda skorupa kamienna.

Ponad stuletnie okazy bukietów tak interesujące i fascynujące swoją niecodziennością możemy uważać za kuriosum. Jako takie mogły być ozdobą gabinetów osobliwości, w czasach gdy funkcjonowały. I w charakterze osobliwości zostały przyjęte do zbiorów muzealnych sto dziewięć lat temu a dzięki temu oraz wskutek pracy kilku pokoleń przemyskich muzealników możemy je dalszym ciągu podziwiać.

Bożena Mocarska-Szwic

Przypisy:

  1. J. Kostek,2007, Dziedzictwo wieków, MNZP, s.17.
  2. Rejestr Kartkowy (dalej: RK) prowadzony od 1909 do ok. 1914 roku przez K. Osińskiego, w dokumentacji Głównego Inwentaryzatora MNZP w Przemyślu.
  3. P. Hrabyk, J. Smołka, K. M. Osiński, Sprawozdanie Dyrekcyi, „Rocznik Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Przemyślu za rok 1912”, 1913, t. 2, s. 232.
  4. J. Kwolek, J. Smołka, K. Osiński, Sprawozdanie Dyrekcji TPN za czas od 1. I. 1913 do 31. XII. 1922, „Rocznik Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Przemyślu za rok 1913-1922”, 1923, t. 3, s. 22-25.
  5. A. Kunysz, 1989, W służbie kultury i regionu rzecz o muzeum w Przemyślu ,Biblioteka Przemyska T XVIII, s.89.
  6. Leśniak R., Pelc S., Inwentarz ….op. cit., s. 160.
  7. Waga A., Wiadomości z nauk przyrodzonych: dla użytku szkoły guwernantek, T.1, Obejmujący wiadomości z astronomii, fizyki, chemii i mineralogii, z figurami, Warszawa, 1826, s. 316.

Kodowanie i design: Michał Krzemiński na bazie projektu stworzonego przez S'Sense

Skip to content