Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej - logo

Brązowe szczypczyki z Wietlina III

Dodane w kategorii: Archeologia, Ciekawostki muzealne
Dnia 5 lipca, 2021

W materiałach archeologicznych stosunkowo rzadko występują przybory toaletowe. Tym bardziej na uwagę zasługuje znajdujący się w zbiorach Działu Archeologii Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej zabytek z tej kategorii – brązowe szczypczyki.

Szczypczyki, obecnie częściej określane jako pinceta (pęseta), używane są m. in. jako narzędzia chirurgiczne, laboratoryjne, czy kosmetyczne. W odległej, pradziejowej przeszłości pełniły przede wszystkim funkcję przyborów toaletowych. Posiadają sprężynujący lekko kabłąk i ramiona pozwalające na uchwycenie bardzo drobnych (cienkich) elementów których, ze względu na mały rozmiar, trudno ująć przy użyciu samych tylko palców rąk. Umożliwiają tym samym wykonanie takich zabiegów jak np. usuwanie (wyrywanie) zbędnych włosów. I zapewne do tego głównie celu w odległej przeszłości były przeznaczone (Kostrzewski J., Chmielewski W., Jażdżewski K. 1965, s. 163).

Interesujący nas tutaj zabytek pochodzi ze stanowiska 1 w Wietlinie III (gm. Laszki, pow. Jarosław), będącego cmentarzyskiem ciałopalnym z wczesnej epoki żelaza. Na cmentarzysku szczypczyki zlokalizowane były w bliskim sąsiedztwie grobu oznaczonego numerem 11/81, ciałopalnego, popielnicowego. Pełniące w tym grobie funkcję urny naczynie gliniane, z przepalonymi kośćmi wewnątrz, zostało mocno uszkodzone z jednej strony wkopem nowożytnym. Skutkiem tego nastąpiło rozsypanie w miejscu uszkodzenia sporej ilości przepalonych szczątków ludzkich. Szczypczyki wystąpiły w rejonie rozsypanych kości, 25 cm od urny, w zarysie wkopu nowożytnego (Kostek A. 1991, s. 10). Niewielkie oddalenie przedmiotu od urny było bez wątpienia konsekwencją jego przemieszczenia w wyniku uszkodzenia grobu. Z dużym więc prawdopodobieństwem łączyć można szczypczyki z tym pochówkiem (nr 11/81). Pierwotnie zalegały one zapewne na przepalonych kościach wewnątrz urny.

Fot. 1. Szczypczyki z Wietlina III, pow. Jarosław: a – widok z przodu, b – widok z boku (Fot. P. Husarz)Szczypczyki z Wietlina III (Fot. 1, a, b) wykonane zostały z cienkiej sztabki brązowej, czworobocznej w części kabłąkowej (sprężynującej) i spłaszczającej się na odcinkach ramion. Część sprężynująca uformowana jest owalnie, ramiona proste, lekko rozszerzające się ku końcom, z krawędziami dolnymi zbiegającymi się kątowo. Przedmiot uległ częściowemu uszkodzeniu – jedno z ramion zostało mocno nadłamane i nieznacznie odgięte w stosunku do pierwotnego położenia. Powierzchnia pokryta jest seledynowo-zieloną patyną, miejscami uszkodzoną drobnymi wżerami. Długość całkowita 57 mm, grubość sztabki w części sprężynującej 2 mm.

Chronologię szczypczyków z Wietlina III określono na wczesną epokę żelaza (Kostek A. 1991,s. 36). Jest to przedział chronologiczny obejmujący lata 750-400 p.n.e. Ramy chronologiczne są więc dość szerokie, brak jednak możliwości datowania dokładniejszego. Występujące w grobie nr 11/81, z którym wiąże się nasz okaz naczynie (urna), nie posiada walorów datujących. Jest to mocno uszkodzona, zachowana w partii środkowej waza, w przybliżeniu dwustożkowata, z ostrym załomem brzuśca (Kostek A. 1991, Tabl. III, 2. 3). Takie naczynia często występują we wczesnej epoce żelaza, nie wykazując wewnętrznego, chronologicznego zróżnicowania. Nie ma więc możliwości dokładniejszego datowania grobu, a zatem i szczypczyków. Z kolei analogie do naszego okazu (przytoczone niżej) też nie posiadają dobrze ugruntowanej chronologii i nie wnoszą tu istotniejszych danych. Pozostają więc szersze ramy chronologiczne, obejmujące całą wczesną epokę żelaza.

Cmentarzysko w Wietlinie III, na którym wystąpiły omawiane szczypczyki, należy do grupy tarnobrzeskiej, w tradycyjnym ujęciu uważanej za jedną z odmian terytorialnych kultury łużyckiej. Ostatnio interpretuje się ją jako samodzielną, tarnobrzeską kulturę łużycką. Obejmowała ona, ujmując w uproszczeniu, obszar Polski południowo-wschodniej i rozwijała się od środkowego (III) okresu epoki brązu po okres lateński. W kulturze tarnobrzeskiej szczypczyki są stosunkowo rzadko spotykane. Wymienić można m.in. okazy z Dybkowa, Jasionki, Bachórza-Chodorówki, Tarnobrzega, czy Zawady. Najbliższe terytorialnie pochodzą z Dybkowa, pow. Przeworsk, z amatorskich poszukiwań Franciszka Martynowskiego przeprowadzonych przed rokiem 1874. Miejsce znalezienia szczypczyków zostało niewłaściwie uznane za cmentarzysko i jako takie funkcjonuje w literaturze (por. Moskwa K. 1976, s. 182). W późniejszych badaniach terenowych nie stwierdzono tam obecności obiektu sepulkralnego, więc kontekst archeologiczny zabytku jest mocno niepewny. W zasadzie należałoby go traktować jako znalezisko luźne.

Szczypczyki z Dybkowa wykonane zostały z cienkiej taśmy brązowej. Część sprężynująca uformowana jest owalnie, ramiona lekko rozszerzają się ku końcom, w dwu miejscach są pofalowane poprzecznie (Ryc. 1). Zabytek datowano na wczesną epokę żelaza (Moskwa K. 1976, s. 42; Czopek S. 1996, s. 27). Chronologia została (w cytowanej literaturze) określona przy powołaniu się na materiały z rzekomego cmentarzyska, którego istnienie faktycznie jednak nie zostało potwierdzone. Wobec braku kontekstu archeologicznego zabytku, datowanie nie jest należycie umotywowane.

Ryc. 2. Szczypczyki z Jasionki, pow. Rzeszów (wg Moskwa K. 1976, Ryc. 28, e)Drugi okaz z obrębu grupy tarnobrzeskiej pochodzi z Jasionki, pow. Rzeszów (Ryc. 2). Wystąpił w jednym z grobów (nr 5) na cmentarzysku datowanym na wczesną epokę żelaza (Moskwa K. 1976, s. 206). Ryc. 1. Szczypczyki z Dybkowa, pow. Jarosław (wg Moskwa K. 1976, Ryc. 10)Szczypczyki z Jasionki różnią się nieco formą od okazu z Dybkowa. Część sprężynująca jest bowiem dość wąska, ramiona rozszerzają się ku końcom a same końce są zagięte do wnętrza. Przedmiot ten posiada dodatkowo drobne kółko z drutu na kabłąku oraz skuwkę na ramionach.

Z osady w Zawadzie znanych jest dwoje szczypczyków w tym, co ciekawe, jedne wykonane z żelaza. Zarówno okaz brązowy, jak i żelazny są podobne pod względem formy – posiadają taśmowate ramiona nieznacznie tylko rozszerzające się ku końcom (Chomentowska B. 1989, Tabl. I, 12, 13).

Nieco starsze chronologicznie, pochodzące z epoki brązu, są fragmentarycznie zachowane szczypczyki z cmentarzyska w Bachórzu-Chodorówce, pow. Rzeszów. Wystąpiły w grobie 597, ciałopalnym, popielnicowym, wśród przepalonych kości w naczyniu pełniącym funkcję urny. Okaz ten, wykonany z cienkiej taśmy brązowej, posiadał w części zachowanej proste ramiona (Gedl M. 1994, s. 47, 258, Tabl. XCIII, 9).

Dla bardziej wszechstronnej i pogłębionej charakterystyki szczypczyków z Wietlina III niezbędne jest zarysowanie szerszego, zarówno czasowo, jak i terytorialnie, tła porównawczego.

Ryc. 3. Szczypczyki z Kietrza, pow. Głubczyce (wg Gedl M. 2012, Tabl. XXIV, 13)Szczypczyki, jako takie, pojawiły się w epoce brązu, gdy wprowadzony został szerzej do użytku metal – brąz (stop miedzi i cyny). Najstarsze, stosunkowo nieliczne, znane są ze starszego (II) okresu tej epoki (1500-1300 p.n.e.), występując w środowisku kultur mogiłowych (Gedl M. 1985, s. 105). Na ziemiach polskich spotykamy je w kulturze przedłużyckiej, należącej do kręgu mogiłowego. Te wczesne szczypczyki cechują się końcami ramion rozszerzonymi i lekko zgrubiałymi, ponadto ramiona są dodatkowo lekko wypukłe (Gedl M. 1975, s. 23, Ryc. 2, tabl. XII, 8, tabl. XXVI, 32).

W zasadzie podobne do najstarszych są szczypczyki z następnego, środkowego (III) okresu epoki brązu (1300-1100 p.n.e.), wiążące się już z wczesną fazą kultury łużyckiej. Wystąpiły m. in. na cmentarzysku w Kietrzu, pow. Głubczyce, należącym do jej grupy śląskiej. Posiadają wąskie kabłąki i rozszerzające się ku końcom ramiona (Ryc. 3). Same końcówki ramion są lekko zagięte do wewnątrz (Gedl M. 1984, tabl. I, 3; Gedl M. 2012, tabl. XIX, 10, XXIV, 13). Cechują się też wyraźnie większymi od innych (choćby od okazu z Wietlina III) rozmiarami, osiągając długość do 12,7 cm. Z obszaru Polski południowo-wschodniej, objętego przez kulturę tarnobrzeską, znany jest tylko jeden egzemplarz szczypczyków z epoki brązu, pochodzący z cmentarzyska w Bachórzu-Chodorówce. Ze względu na fragmentaryczne zachowanie trudno podać jego bliższą charakterystykę i wskazać relacje typologiczne z podobnymi przyborami z innych terenów.

W młodszych (IV, V) okresach epoki brązu szczypczyki w kulturze łużyckiej są rzadko spotykane. Liczniej zaznaczają swoją obecność dopiero we wczesnej epoce żelaza, zwłaszcza w strefie zachodniej kultury łużyckiej, w jej grupach najbardziej rozwiniętych – śląskiej i wschodniowielkopolskiej. Występują tam głównie w starszym odcinku wczesnej epoki żelaza – podokresie halsztackim C (750-600 p.n.e). Jako przykład posłużyć tu mogą szczypczyki z bogatego, reprezentującego grupę wschodniowielkopolską cmentarzyska w Gorszewicach, pow. Szamotuły.

Ryc. 4. Szczypczyki z Gorszewic, pow. Szmotuły (wg Pieczyński Z. 1954, Ryc. 6: 7)Szczypczyki z Gorszewic wykonane z taśmy brązowej, posiadają ramiona niezbyt szerokie i, co tu ważne, bez wyraźniejszego rozszerzenia na końcach. Linia krawędzi dolnej (chwytnej) ramion jest nieco wypukła lub rzadziej prosta a dodatkowo krawędzie te są lekko zagięte do wewnątrz (Pieczyński Z. 1954, ryc. 5, 7; 6, 7; 12, 2; 15, 8; 23, 5). Poza tym u niektórych egzemplarzy w górnej partii, ponad kabłąkiem dochodzi wyraźne przewężenie a jeszcze wyżej rurkowate uszko (Ryc. 4). Dzięki temu szczypczyki mogły być nanizane na małe kółko z drutu brązowego, które z kolei umożliwiało umocowanie przedmiotu na kółku większym. Razem z zawieszonymi tak innymi przedmiotami o przeznaczeniu higienicznym (m. in. do czyszczenia uszu, paznokci, itp.) tworzyły zestaw – garnitur przyborów toaletowych. Dodać należy, że kółka wspólne dla przyborów w garniturze, przeważnie brązowe, niekiedy wykonywano z bursztynu. Były one w takim przypadku odpowiednio masywniejsze, z racji bardziej kruchego (niż metal) surowca (Ryc. 5). Całość, w przypadku garniturów z kółkiem bursztynowym, stanowiła zestaw dość wykwintny, wręcz luksusowy.

Ryc. 5. Szczypczyki z Gorszewic, pow. Szmotuły (wg Pieczyński Z. 1954, Ryc. 5: 7)W naszym południowo-wschodnim regionie z tego czasu (wczesna epoka żelaza) poświadczonych jest kilka znalezisk szczypczyków, w tym i okaz z Wietlina III. Zostały one przedstawione powyżej. Należą do kontynuującej swój rozwój we wczesnej epoce żelaza kultury tarnobrzeskiej. Szczypczyki tarnobrzeskie, w porównaniu z pochodzącymi z terenów bardziej rozwiniętych (np. z cmentarzyska w Gorszewicach), są mniej jednolite pod względem formy. Różnią się nieco między sobą szczegółami budowy – ukształtowaniem kabłąka (części sprężynującej) i ramion, w tym zwłaszcza ich końcówek – części najważniejszej (chwytnej). W przypadku szczypczyków z Dybkowa i Zawady ramiona, podobnie jak u okazów gorszewickich, nie są wyraźnie rozszerzone. Nieco natomiast odmienne są szczypczyki z Jasionki. Ich ramiona, dość wąskie, lekko rozszerzają się przy końcach. Ponadto, jako jedyne z tarnobrzeskich, zaopatrzone są w skuwkę oraz drobne kółko na uszku kabłąka. Obecność małego kółka nasuwa sugestię, że szczypczyki mogły być zawieszone na kółku wspólnym, w zestawie (garniturze) przyborów toaletowych podobnie, jak to miało miejsce w niektórych, najbardziej rozwiniętych grupach kultury łużyckiej. Sugestia taka nie ma jednak podbudowania dowodowego – w naszej strefie kulturowej zestawy przyborów toaletowych nie są spotykane. Tutaj było mniej bogato, czy ujmując inaczej – bardziej ubogo w tym zakresie.

Najbardziej odmienne, co należy podkreślić, pod względem formy są szczypczyki z Wietlina III, stanowiące tu zasadniczy punkt odniesienia. Różnią się wprawdzie drobnymi, ale istotnymi szczegółami. Wykonane zostały przede wszystkim nie z taśmy, jak większość, lecz z cienkiej sztabki brązowej, ścienionej na odcinkach ramion. Kabłąk (część sprężynująca) choć wąski, jest przez to dość masywny. Wyróżnia się też od innych nieco większymi rozmiarami. Wszystko to zapewnia większą sprężystość ramionom. Ramiona różnią się też inaczej uformowanymi końcówkami (częściami chwytnymi). Nie ma tu szerokich, prostych, poprzecznych do osi przedmiotu dolnych ich krawędzi, jak u większości innych okazów, ale krawędzie te uformowane są kątowo, zwężając się ku końcom (teraz, wskutek lekkiego uszkodzenia stan pierwotny nie jest dobrze odzwierciedlony). Końcówki ramion nie są też (jak u innych) zagięte do wewnątrz, lecz proste. Tak ukształtowana część najważniejsza – chwytne zakończenia ramion, zdaje się determinować również nieco inny sposób posługiwania się naszymi szczypczykami (o tym niżej).

Generalnie rzecz ujmując zarysować można następujący obraz zmienności szczypczyków w czasie. Na początku, w epoce brązu, cechują się one rozszerzonymi, wprawdzie niezbyt mocno, zakończeniami ramiom (częściami chwytnymi). Potem, we wczesnej epoce żelaza, ramiona rozszerzone są tylko nieznacznie. Ciekawe, że w osiągających najwyższy poziom rozwoju zachodnich grupach (głównie śląskiej i wschodniowielkopolskiej) kultury łużyckiej szczypczyki były wtedy najbardziej okazałe a poza tym towarzyszyły im inne przybory higieniczne, razem tworząc garnitury toaletowe. W tych najbardziej rozwiniętych grupach następowało wtedy różnicowanie się społeczności pod względem ekonomicznym. Garnitury ozdób toaletowych należały bez wątpienia do osób bogatszych spośród ogółu.

Na tym tle przybory toaletowe z obrębu kultury tarnobrzeskiej, do których zalicza się też okaz z Wietlina III, prezentują się znacznie skromniej. Nie ma tu zestawów przyborów toaletowych, tylko pojedyncze szczypczyki.

Ryc. 6. Szczypczyki z Wietlina III, pow. Jarosław (Rys. A. Kostek)Powyżej zwrócono uwagę na drobne różnice w formach szczypczyków. Czy mogą one wskazywać również na istnienie, niewielkich z istoty rzeczy, odmienności o charakterze funkcjonalnym? Najbardziej istotne jest tutaj ukształtowanie części końcowych ramion, stanowiących elementy chwytne. W tym aspekcie odróżniają się od innych szczypczyki z Wietlina III. Posiadają zakończenia ramion nie, jak u większości, zagięte do wnętrza, lecz proste (Ryc. 6). Działały więc poprzez styk płaszczyznowy – przyleganie płaskich, wewnętrznych powierzchni końcówek ramion, chwytając (np. depilowany włos) większymi płaszczyznami styku a nie, jak u innych okazów, przez styk liniowy – samych tylko krawędzi dolnych. Ważne w przypadku naszego okazu jest również kątowe a więc nie proste i nie poprzeczne do osi przedmiotu, ukształtowanie tychże krawędzi. Wszystko to skłania do wyrażenia przypuszczenia, że takie szczypczyki były przystosowane do usuwania (wyrywania) włosów raczej pojedynczych (pojedynczo), czy najwyżej paru jednocześnie. Umożliwiały więc bardziej precyzyjne wykonanie czynności, w tym przypadku depilacyjnych, czyniąc je zarazem mniej „dolegliwymi” dla osoby poddanej takiemu zabiegowi.

Z kolei szczypczyki inne, mające końcówki ramion rozszerzone, niekiedy wyraźnie i przez to krawędzie dolne (chwytne) dłuższe, dawały możliwość ujęcia jednoczesnego większej ilości włosów do wyrwania, natomiast zdecydowanie trudniej byłoby nimi uchwycić włos pojedynczy, czy nawet paru naraz.

Oprócz zasadniczego przeznaczenia – jako przybory toaletowe, szczypczyki mogły ewentualnie być wykorzystywane do innych celów, np. jako przyrządy pomocne w wykonywaniu zabiegów medycznych. Poza przeznaczeniem użytkowym nie można całkowicie wykluczyć ewentualnego posługiwania się nimi w obrzędach, czy praktykach związanych z magią, zapewne nierzadkich w tamtych czasach. Funkcją niejako dodatkową (nie wyłączną) było ewentualne noszenie tych przedmiotów jako ozdób, zwłaszcza zaś w przypadku, gdy razem z innymi tworzyły zestawy – garnitury przyborów toaletowych. Pobocznie mogły też wtedy spełniać rolę oznak prestiżu dla ich właściciela. Dotykamy tu jednak sfery poza materialnej a przypuszczenia, czy jakakolwiek interpretacja w tym zakresie jest zawsze niepewna i obarczona ryzykiem popełnienia błędu.

W literaturze archeologicznej wyrażono opinię, że przyborów toaletowych używali zamożniejsi spośród ogółu osobnicy (por. Kostrzewski J., Chmielewski W., Jażdżewski K., 1965, s. 335). Dotyczy ona wprawdzie czasów późniejszych chronologicznie niż tutaj omawiane, ale i w odniesieniu do szczypczyków z wczesnej epoki żelaza trudno byłoby nie zgodzić się z takim stanowiskiem. Zwłaszcza, gdy chodzi nie o jeden przedmiot, ale ich zestawy – garnitury toaletowe. Takie zestawy należały do osób o wyższym zapewne od innych statusie, których stać było na zafundowanie sobie, nie stanowiącego przecież pierwszej potrzeby, luksusowego w zasadzie zestawu przedmiotów.

Czy szczypczyki z Wietlina III należały również do zamożniejszej osoby i były wyróżnikiem jej statusu? Mamy tu przede wszystkim do czynienia z przedmiotem jednostkowym. Garniturami toaletowymi reprezentanci grupy tarnobrzeskiej nie dysponowali (w każdym razie nie jest to potwierdzone znaleziskami archeologicznymi). Trzeba więc tutaj przykładać nieco inną miarę. Ówczesna ludność „tarnobrzeska” żyjąca, w skromniejszych, w porównaniu z najbardziej rozwiniętymi obszarami kultury łużyckiej, warunkach ekonomicznych, cechowała się wyraźną egalitarnością. W takiej sytuacji posiadanie nawet pojedynczego, choć trzeba tu podkreślić – nie byle jakiego przedmiotu, mogło stanowić jakiś wyróżnik dla osoby będącej jego właścicielem.

W tym kontekście istotna byłaby jeszcze odpowiedź na pytanie czy szczypczyki ówcześnie były własnością kobiet (jak można by sądzić z dzisiejszego punktu widzenia), czy może jednak należały do mężczyzn?

Częściową odpowiedź mogłyby dać tu analizy szczątków zmarłych (przepalonych kości) z cmentarzysk, na których wystąpiły te przedmioty. W odniesieniu do szczypczyków z obrębu kultury tarnobrzeskiej tylko dla cmentarzyska w Bachórzu-Chodorówce wykonane zostały badania antropologiczne. Przepalone kości z grobu 597, w którym wystąpił taki przedmiot, określono jako kobiece. Dla cmentarzysk w Wietlinie III i Jasionce analizy antropologiczne nie były wykonywane. Okaz z Dybkowa nie ma ewidentnego kontekstu archeologicznego (sepulkralnego) a szczypczyki z Zawady wystąpiły na osadzie. Spoza kultury tarnobrzeskiej można przykładowo odnotować przebadane antropologicznie (przepalone) kości z jednego z grobów na cmentarzysku w Kietrzu, zawierającego w wyposażeniu szczypczyki brązowe. Tutaj też, podobnie jak w przypadku pochówku z Bachórza-Chodorówki, kości zostały określone jako kobiece. Znamienne jest natomiast, że w późniejszym czasie, w okresie wpływów rzymskich, szczypczyki występowały głównie w grobach męskich (Godłowski K. 1981, s. 77). A więc należały przede wszystkim, czy może wyłącznie, do mężczyzn, którzy też zapewne się nimi posługiwali. Wróćmy jednak do wczesnej epoki żelaza, z której pochodzą szczypczyki z Wietlina III. Przytoczone przykłady analiz antropologicznych kości z grobów ze szczypczykami wskazały na płeć piękną. Mogłoby to sugerować, że przybory te były wtedy domeną kobiet. Jednak na razie stanowczo za mało jest faktów, aby sugestię taką uogólnić. Kwestia przynależności osobowej szczypczyków musi więc, z konieczności, pozostać otwartą, do czasu uzyskania większej liczby danych archeologicznych, czy antropologicznych.

Niezależnie od tego, do kogo szczypczyki należały świadczą one, że ówcześni ludzie a przynajmniej niektórzy z nich (znaleziska tych przedmiotów są, jak dotąd, dość rzadkie) dbali o swój wygląd. Pojawienie się przyborów toaletowych już w tak odległych czasach wynikało z rodzących się potrzeb u żyjących ówcześnie ludzi w zakresie higieny osobistej, czy estetyki. Zaznaczyć wprawdzie należy, że szczypczykami wykonywano zabiegi nie należące do podstawowych czynności higienicznych, lecz wynikające z chęci poprawy wyglądu, jednak ich obecność może wskazywać pośrednio, że również doceniano ówcześnie znaczenie higieny podstawowej, codziennej.

Adam Kostek

Literatura

  • Chomentowska B. 1989 Osada kultury łużyckiej grupy tarnobrzeskiej w Zawadzie gmina Połaniec, woj. tarnobrzeskie w świetle dotychczasowych badań, [w:] A. Barłowska, E. Szałapata Grupa tarnobrzeska kultury łużyckiej. Materiały z konferencji 12-14 listopada 1986 r. w Rzeszowie, Rzeszów, s. 325-342.
  • Czopek S. 1996 Grupa tarnobrzeska nad środkowym Sanem i dolnym Wisłokiem. Studium osadniczo-kulturowe, Rzeszów
  • Gedl M. 1975 Kultura przedłużycka, Wrocław, Warszawa, Kraków, Gdańsk
  • Gedl M. 1984 Wczesnołużyckie groby z konstrukcjami drewnianymi, Prace Komisji Archeologicznej PAN O/w Krakowie, nr 22, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk-Łódź
  • Gedl M. 1985 Epoka brązu i wczesna epoka żelaza w Europie [w:] Archeologia pierwotna i wczesnośredniowieczna, cz. III, wyd. trzecie, Kraków
  • Gedl M. 1994 Cmentarzysko z epoki brązu w Bachórzu-Chodorówce, Kraków
  • Gedl M. 2012 Wczesnołużyckie cmentarzysko w Kietrzu (część IV). Prace Archeologiczne z. 65. Monografie, Kraków
  • Godłowski K. 1981 Kultura przeworska [w:] red. J. Wielowiejski Późny okres lateński i okres rzymski, [w:] red. W. Hensel, Prahistoria ziem polskich, t. V, Wrocław, Warszawa, Kraków, Gdańsk
  • Kostek A. 1991 Cmentarzysko grupy tarnobrzeskiej w Wietlinie III, gm. Laski, woj. Przemyśl, Materiały i Sprawozdania Rzesszowskiego Ośrodka Archeologicznego za lata 1980-1984, Rzeszów, s. 5-44.
  • Kostrzewski J., Chmielewski W., Jażdżewski K. 1965 Pradzieje Polski. Wrocław
  • Moskwa K. 1976 Kultura łużycka w Południowo-wschodniej Polsce, Rzeszów
  • Pieczyński Z. 1954 Cmentarzysko z wczesnego okresu żelaznego (700-400 p.n.e.) w Gorszewicach, pow. Szamotuły, „Fontes Archaeologici Posnanienses”, vol. IV, (1953), s. 101-152.

Ilustracje:

  1. Fot. 1. Szczypczyki z Wietlina III, pow. Jarosław: a – widok z przodu, b – widok z boku (Fot. P. Husarz)
  2. Ryc. 1. Szczypczyki z Dybkowa, pow. Jarosław (wg Moskwa K. 1976, Ryc. 10)
  3. Ryc. 2. Szczypczyki z Jasionki, pow. Rzeszów (wg Moskwa K. 1976, Ryc. 28, e)
  4. Ryc. 3. Szczypczyki z Kietrza, pow. Głubczyce (wg Gedl M. 2012, Tabl. XXIV, 13)
  5. Ryc. 4. Szczypczyki z Gorszewic, pow. Szmotuły (wg Pieczyński Z. 1954, Ryc. 6: 7)
  6. Ryc. 5. Szczypczyki z Gorszewic, pow. Szmotuły (wg Pieczyński Z. 1954, Ryc. 5: 7)
  7. Ryc. 6. Szczypczyki z Wietlina III, pow. Jarosław (Rys. A. Kostek)

Kodowanie i design: Michał Krzemiński na bazie projektu stworzonego przez S'Sense

Skip to content