Skarb ozdób brązowych z Przędzela
Jednym z najwcześniej pozyskanych przez muzeum przemyskie zespołów zabytków jest cenny skarb ozdób brązowych z Przędzela, gm. Rudnik, pow. Nisko, woj. podkarpackie (terminem „skarb” lub równoznaczną z nim nazwą „depozyt” określa się w archeologii gromadne znalezisko przedmiotów złożonych w jednym miejscu).
Skarb znaleziony został przez rolnika w trakcie orki, na początku XX wieku (pomiędzy latami 1903-1906 – dokładna data nie jest znana). Poza nazwą miejscowości, brak niestety bliższych danych dotyczących okoliczności i warunków jego znalezienia.
Od anonimowego rolnika (znalazcy) przedmioty wchodzące w skład skarbu odkupił Alfred Dworski, nauczyciel z Łańcuta, penetrujący stanowiska archeologiczne w rejonie Przędzela.
W 1910 roku, wraz z innymi zabytkami pozyskanymi przez Dworskiego, skarb został przewieziony do Przemyśla i złożony w depozyt do powstałego Muzeum Towarzystwa Przyjaciół Nauk. W 1921 r. to cenne znalezisko przeszło na własność muzeum przemyskiego.
W skład skarbu wchodzi 10 ozdób brązowych, w tym: jeden wielki krąg – naszyjnik zamknięty, trzy naszyjniki otwarte oraz sześć bransolet. Wszystkie przedmioty są zdobione. Wskutek mocnego zniszczenia powierzchni, z całkowitym zdarciem patyny, ornament jest bardzo słabo czytelny.
Spośród wymienionych przedmiotów najciekawszy i robiący największe wrażenie jest imponujący rozmiarami (średnica 24,2-24,8 cm, grubość w przekroju poprzecznym 2,4 cm) wielki krąg – naszyjnik zamknięty. To on w największym stopniu określa nietuzinkowość całego zespołu. Wykonany został przez odlanie na jądrze (rdzeniu) glinianym.
W przekroju poprzecznym jest okrągły. Jego waga wynosi 1460 g.
Krąg, podobnie jak wszystkie inne przedmioty ze skarbu, jest całkowicie pozbawiony patyny. Wskutek zdarcia pierwotnej powierzchni prawie całkowicie zniszczone jest też zdobienie, mocno teraz nieczytelne. Dostrzec można jedynie dłuższe skośne linie ryte, występujące grupami, po kilka (6-9), z wąskimi (ok. 0,5 cm) odstępami.
Na krótkim odcinku obwodu kręgu, w miejscu o nieco mniejszej grubości, noszącym ślady uszkodzenia, nałożony jest od strony zewnętrznej wąski, nieregularny kawałek blaszki i obejmujące ją dwa trójżeberkowe dookolne pierścienie. Te nowe, w stosunku do formy pierwotnej, elementy stanowią zapewne ślady naprawy (przedhistorycznej), będącej następstwem uszkodzenia ozdoby na krótkim odcinku obwodu.
Oprócz kręgu z Przędzela znanych jest jeszcze osiem analogicznych ozdób, określanych w literaturze jako „kręgi typu Sieniawa”. Nasz okaz wyróżnia się spośród pozostałych obecnością odcinkowej nakładki z blachy, będącej, jak wyżej wspomniano, najprawdopodobniej efektem reperowania uszkodzonego przedmiotu. Znaleziska kręgów podobnych do okazu z Przędzela rozmieszczone są głównie na obszarze Polski południowo-wschodniej, w zasięgu jednostki kulturowej z epoki brązu i wczesnej epoki żelaza określanej do niedawna jako grupa tarnobrzeska (kultury łużyckiej), a ostatnio coraz częściej uznawanej za samodzielną kulturę – tarnobrzeską.
Naszyjniki otwarte w skarbie z Przędzela reprezentowane są przez trzy okazy. Wykonano je z okrągłego w przekroju pręta brązowego, zwężającego się ku końcom. Mają kształt niepełnego owalu, z końcami w miarę szeroko rozstawionymi. Różnią się rozmiarami. Wszystkie trzy naszyjniki zdobione są skośną ornamentacją, przy czym ornament jest bardzo słabo czytelny, wskutek znacznego uszkodzenia powierzchni. Z zachowanych śladów można wywnioskować, że zdobienie składało się ze skośnie biegnących linii żłobkowanych, przedzielonych pasmami bardzo krótkich kreseczek – żłobków poprzecznych (motyw skośnej „drabinki”), „owijających” pręt ozdoby.
Podobne do okazów z Przędzela naszyjniki otwarte znane są z obszaru obejmującego dorzecze Sanu i górnej Wisły. Wskazać można też analogie na zaskakująco odległych terenach – w zachodniej Meklemburgii i wschodniej Dolnej Saksonii. Naszyjniki z tamtych terenów mają podobne formy, natomiast zdobienie jest nieco odmienne – linie są mniej ukośne niż u naszych okazów.
Oprócz wielkiego kręgu i trzech naszyjników otwartych, w skarbie z Przędzela wystąpiło sześć mniejszych ozdób obręczowych, określanych jako bransolety. Wykonane są z masywnego pręta brązowego, okrągłego w przekroju, zwężającego się ku tępo zakończonym końcom. Są prawie regularnie okrągłe. Pięć z nich to formy z końcami założonymi na siebie, jedna jest lekko otwarta. Zdobienie, podobnie jak u wszystkich ozdób ze skarbu, jest słabo czytelne. Na podstawie zachowanych śladów można stwierdzić, że wszystkie bransolety cechuje taka sama ornamentyka. Składa się ona z grup rytych linii ukośnych, przedzielanych pasmami krótkich kresek-żłobków poprzecznych (motyw skośnej „drabinki”), „owijających” dookoła pręt bransolety. Na końcach występują żłobki poprzeczne lub lekko skośne.
Zdecydowana większość bransolet analogicznych do okazów z Przędzela pochodzi z obrębu grupy tarnobrzeskiej. Poza jej terytorium w zasadzie brak jest dobrych analogii. Nieco podobnie zdobione okazy występują na terenach zakarpackich, przy czym mają ornament mniej skośny, albo z motywami skośnymi występują inne wzory. Znane są też, podobnie jak w przypadku naszyjników otwartych, bardziej odległe analogie – nad dolną Łabą, przy czym forma tamtych bransolet jest odmienna – końce nie są założone na siebie a pręt jest jednakowej grubości, z przekrojem soczewkowatym lub płasko-wypukłym, ewentualnie owalnym.
Skarb z Przędzela datować należy na drugą połowę III okresu epoki brązu, czyli podokres halsztacki A1. W chronologii absolutnej odpowiada to XII. stuleciu (lata 1200-1100) p. n. e. Wraz z innymi, analogicznymi do niego depozytami, zaliczanymi do „horyzontu Sieniawa”, łączy się z wczesną fazą rozwojową grupy (czy też kultury) tarnobrzeskiej, należącej do kręgu kultur pól popielnicowych.
Jeśli chodzi o technikę wykonania, to ozdoby wchodzące w skład skarbu z Przędzela wytworzone zostały w toku obróbki termicznej. Odlano je techniką na wosk tracony, w formach niszczejących. W przypadku wielkiego kręgu model z wosku wykonany był na rdzeniu glinianym.
W składzie skarbu występują naszyjniki i bransolety. Naszyjniki stanowiły ozdoby szyi. W tym zestawie były nimi trzy naszyjniki otwarte i zapewne także wielki krąg – naszyjnik zamknięty. Bransolety w powszechnym rozumieniu uznawane są za ozdoby rąk.
Skarby są jedną z ciekawszych i jednocześnie intrygujących kategorii źródeł archeologicznych. Ich interpretacja, podobnie jak większości zabytków z epok pradziejowych, kiedy nie było jeszcze źródeł pisanych, należy do najtrudniejszych etapów postępowania badawczego w archeologii. Tak samo jest również w przypadku depozytu jednostkowego – skarbu z Przędzela. Dodatkowe utrudnienie stanowi tutaj fakt, iż nie są znane jakiekolwiek bliższe informacje dotyczące miejsca (poza nazwą miejscowości), gdzie został on znaleziony, ani warunków, w jakich zalegał, czyli brak jest całkowicie danych o jego bezpośrednim kontekście archeologicznym.
Kwestia interpretacji skarbu wymagałoby szerokiego rozwinięcia, tutaj (z konieczności) ujęta zostanie w największym skrócie.
Jeśli chodzi o same przedmioty wchodzące w skład skarbu z Przędzela, które odpowiadają zapewne ówczesnemu „garniturowi” ozdób, to spośród wielu możliwych wyjaśnień znamiona prawdopodobieństwa ma interpretacja z zakresu kultury symbolicznej, przede wszystkim ze sfery społecznej. Zdaniem wybitnego znawcy problematyki skarbów prof. Wojciecha Blajera z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego przedmioty ze skarbów należących do „horyzontu Sieniawa”, do których zaliczany jest również nasz depozyt, miały istotne znaczenie dla wyodrębniającej się (w środkowym okresie epoki brązu) grupy tarnobrzeskiej. Pełniły one w ówczesnej kulturze „żywej” rolę środków, poprzez które kształtująca się wspólnota zaznaczała swoją tożsamość i podkreślała odrębność w stosunku do innych jednostek kulturowych.
W przypadku zaś prób interpretacji powodów złożenia przedmiotów wchodzących w skład skarbu do ziemi (czyli wyłączenia ich z kultury „żywej”) , to z potencjalnych zakresów wyjaśnień mogących wchodzić w rachubę, raczej odrzucić należy przyczyny polityczne. Także większość przyczyn o charakterze, ogólnie ujmując ekonomicznym, zdaje się nie mieć w tym konkretnym przypadku zasadniczego znaczenia. Wykluczyć tu trzeba interpretowanie skarbu z Przędzela jako depozytu ukrytego w ziemi przez metalurga-odlewnika. Dopuścić natomiast można, że jego złożenie do ziemi mogło być wynikiem działania tezauryzacyjnego. Z pewnym prawdopodobieństwem mogłaby też być brana pod uwagę możliwość interpretowania złożenia depozytu do ziemi jako ekwiwalentu, czy inaczej ofiary zastępczej, za dary grobowe. Tym bardziej, że na terenie Przędzela odkryte zostały obiekty sepulkralne.
To są możliwe interpretacje. Trudno wskazać arbitralnie konkretne wyjaśnienie, gdyż brak jest wystarczających danych (w tym, jak wyżej wskazywano, o miejscu i okolicznościach odkrycia skarbu), aby można było wiarygodnie uzasadnić taki, a nie inny wybór.
Skarb z Przędzela jest zespołem zabytków wysokiej rangi, stanowiąc jedno z najcenniejszych znalezisk z epoki brązu w zbiorach archeologicznych naszego muzeum. Posiada też dużą wartość ekspozycyjną. Obecnie eksponowany jest na stałej wystawie archeologicznej „Panorama pradziejów i wczesnego średniowiecza regionu przemyskiego”.
Adam Kostek