Magiczne grzechotki
Grzechotka MPE-746, MPE-788, MPE-789, MPE-812
Materiał: glina, malowana na czarno, zdobiona stempelkowym i rytym ornamentem geometrycznym, zabarwionym na biało
Wymiary: średnica ok. 4,5 – 5,5 cm
Na starych zdjęciach dokumentujących ekspozycje muzealne znajdujące się w budynku przy ulicy Grodzkiej 6 w Przemyślu w latach 1911-1923, zwraca uwagę gablota z obiektami etnograficznymi. Znajdują się tam między innymi rzeźby w drewnie a pomiędzy nimi ułożona jest jedna grzechotka gliniana. Znalazła się tam nieprzypadkowo. W tej przestrzeni prezentowano obiekty związane z dziećmi – wykonane przez dzieci lub im służące. Rzeźby zostały wykonane przez jedenastoletniego chłopca z Łańcuta. Grzechotka zaś, pochodziła ze Starej Soli koło Sambora.
W Starej Soli w XIX wieku funkcjonował silny ośrodek garncarski, którego teren oddziaływania w kierunku zachodnim sięgał daleko poza Przemyśl. Jednocześnie z wyrobem naczyń, tworzono zabawki gliniane. Były to popularne świstawki [gwizdki] a także grzechotki. Na zdjęciu widoczna jest tylko jedna eksponowana grzechotka ale obecnie w zbiorach Muzeum znajduje się kilka sztuk. Prawdopodobnie wszystkie do zbiorów trafiły w tym samym czasie. Pomimo licznych dyslokacji Muzeum oraz wojen – przetrwały w nienaruszonym stanie. Czyżby zadziałała tu magia? Bowiem grzechotki te pełniły również funkcje magiczne.
Grzechotki mają kształt kuli, o wielkości piłki tenisowej. Nie są jednak idealnie kuliste. Formowane były ręcznie a nie maszynowo. Wnętrze to pusta komora, w której znajduje się pojedyncza kulka gliniana lub kamyk. Równie często wkładano stłuczone skorupy naczyń glinianych. W ten sposób wykorzystywano stłuczkę ceramiczną. Grzechotki posiadają tylko dwie barwy – czarną lub czerwoną w kolorze wypalonej gliny. Wszystkie grzechotki ozdobione są ornamentem stempelkowym i rytym. Tworzy on kompozycje składające się z regularnych okręgów – wykonanych stemplem – oraz kresek zrobionych przy pomocy rylca. Najczęściej kółka występują pojedynczo lub zwielokrotnione nachodzą na siebie albo złączone są w formie trójkąta. Ornament stempelkowy w postaci małych lub dużych kółeczek często ujęty jest w okrąg składający się z blisko ułożonych obok siebie krótkich, rytych, kresek. Zwraca uwagę jednorodność zdobień oparta na motywie koła [okręgu]. Wydawać by się mogło, że grzechotki przeznaczone dla dzieci powinny zdobić i inne motywy – kwiatki, zwierzątka lub różne abstrakcyjne wzory. Tego jednak nie ma. Konsekwentnie zastosowano tylko jeden, wyżej wymieniony motyw, w kilku wariantach. Przestaje to dziwić, gdy grzechotkom tym przypisze się funkcje obrzędowe i magiczne. Symbol koła [okręgu] zamyka przestrzeń, chroni przed wejściem złych mocy. Symbol słońca – okręg złożony z krótkich równoległych kresek – to symbol życia, zdrowia a także bogactwa i pomyślności.
Grzechotki dzieciom służyły nie tyko do zabawy. Obecnie jest to ich podstawowa funkcja. Nie zawsze tak było. Grzechotki „grzechoczą” czyli hałasują. Hałas a zwłaszcza huk, w kulturze ludowej ma szczególne znaczenie. To podstawowy element magii ochronnej. Ma odstraszać złe moce. Strzelanie podczas rezurekcji – to nie tylko strzelanie na wiwat, iż Chrystus zmartwychwstał. Adaptowany jest tu pogański zwyczaj odpędzania hukiem zła. Huk jednocześnie zapewniał ochronę przed wpływem demonów. Zagrożenie ze strony złych mocy istniało i nasilało się zawsze w przełomowych momentach. Tym momentem było zrównanie dnia z nocą. W chrześcijaństwie czas ten i rytuały z nim związane przejęły obrzędy Wielkanocne.
Mając na uwadze powyższe, wiadomo dlaczego grzechotkami ze Starej Soli dzieci grzechotały przy uchu bydła [krowom i baranom] w Wielkanoc. Podobnie jak pokropienie palmą, poświęconą w Niedzielę Palmową, bydła przy pierwszym wypasie – terkotanie miało na celu zabezpieczenie chudoby przed chorobami, czarownicami odbierającymi mleko i zapewnienie jej zdrowia.
Należy również zwrócić uwagę na inny fakt. Ciągłe potrząsanie przez dziecko grzechotką wydaje dźwięk. Co prawda nie jest to huk porównywalny ze strzelaniem na Wielkanoc, ale jest dźwiękiem, który występuje stale, o każdej porze roku, gdy tylko dziecko bawi się grzechotką. Takie potrząsanie przez niemowlę grzechotką miało na celu automatycznie ochronić dziecko przed wpływem demonów i czarownic. Magia ochronna działała niejako automatycznie.
Grzechotki posiadały jeszcze inne zastosowanie – w większości kultur podczas leczenia dzieci szaman potrząsał grzechotką aby wypędzić hałasem chorobę.
Identyczne, jak w zbiorach MNZP, grzechotki znajdują się w Muzeum Etnograficznym im. Seweryna Udzieli w Krakowie. Część z nich podarował MEK Jan Dzik. Jan Dzik urodził się w Starej Soli w 1888 roku. Po ukończeniu gimnazjum w Samborze, studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (1910–1914). Od 1913 do 1919 roku był nauczycielem w II Gimnazjum w Przemyślu oraz w gimnazjum państwowym z ukraińskim językiem nauczania. W latach 1920–1924 uczył w gimnazjach w Rzeszowie. W 1935 przeszedł na emeryturę. Zmarł w 1941 roku w Przemyślu. Do Muzeum przemyskiego grzechotki prawdopodobnie przekazał Jan Dzik w okresie gdy pracował w Przemyślu. Spojrzeniem artysty zwrócił uwagę na niezwykłość glinianych grzechotek.
Pozostałe grzechotki znajdujące się w ME w Krakowie możliwe, że pochodzą z daru Zofii Tyrkówny (1885-1950), która pełniła funkcję dyrektorki żeńskiego gimnazjum krawieckiego w Samborze. Współpracowała z muzeum krakowskim, przekazując obiekty wytwórczości ludowej z Sambora i jego okolic. Mogła ofiarować także przemyskiemu muzeum gliniane grzechotki.
Fenomen starosolskich grzechotek polega również na tym, że nawiązują one do tych znajdowanych przez archeologów.
Wybrana literatura:
90 lat Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. prof. Kazimierza Morawskiego w Przemyślu – Zasaniu, pod red. H. Humnickiej i J. Motylewicza, Przemyśl 1996, s. 120
Tadeusz Seweryn, Polskie zabawki ludowe, Warszawa 1960
Józef Kostrzewski, Grzechotki wczesnośredniowieczne bez polewy, „Archeologia Polski”, t. 13
http://etnomuzeum.eu
Katarzyna Trojanowska