Piękne Przemyślanki – nowa wystawa w Muzeum Historii Miasta Przemyśla
Od wtorku 9 marca 2021 roku w Muzeum Historii Miasta Przemyśla Rynek 9, zwiedzać będzie można nową wystawę fotografii ze zbiorów Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej. Tym razem zaprezentujemy Państwu portrety kobiet w obiektywach artystów fotografików pracujących w Przemyślu w drugiej połowie XIX i początku XX w.
Kilka słów o wystawie…
„Piękne przemyślanki” – fotograficzne portrety kobiet ze zbiorów MNZP
Portrety – wizerunki żyjących osób (poza szczególnymi przypadkami portretów imaginowanych), ukazujące je w określonym momencie, znane są od starożytności. Przez stulecia do ich tworzenia używano technik malarskich i rzeźbiarskich. W XIX wieku pojawiło się nowe medium, niosące nowe możliwości – fotografia. Poza wiernym odwzorowaniem postaci fotografia, w porównaniu z rzeźbą i malarstwem, miała dwie zalety, zapewne w znacznym stopniu rekompensujące brak koloru, czy trójwymiarowości – była stosunkowo tania i wymagała krótkiego, zwykle jednorazowego pozowania. Do tej pory, te kryteria spełniał tylko rysunek, na ogół szkicowy. W niedługim czasie doszła jeszcze jedna, niebagatelna, zaleta – powtarzalność wizerunku. Negatywy, przez kilkadziesiąt lat tylko szklane, nie tylko pozwalały na uzyskanie kilku pozytywów – fotografii w momencie ich zamówienia, ale i w późniejszym okresie. Klisze były przechowywane w zakładach fotograficznych przynajmniej przez kilka lat – czasem o wiele dłużej, czego świadectwem są zachowane negatywy.
Fotografia, stale udoskonalana, bardzo szybko stała się popularna. Zakłady fotograficzne powstawały nawet w niedużych miejscowościach. W większych było ich przynajmniej kilka. Podobnie było też w Przemyślu, w którym zawodowi fotografowie pojawiają się co najmniej od lat 60. XIX w. Niektóre z zakładów działały nieprzerwanie kilkadziesiąt lat, inne tylko kilka, ale zostawiły nam bezcenne dziedzictwo w postaci fotografii dokumentujących wygląd miasta, a przede wszystkim ludzi zamieszkujących ówczesny Przemyśl i jego najbliższe okolice. Fotografia portretowa, wykonywana w atelier fotograficznym, jest swoistą kontynuacją malarstwa – z jego sztafażem i upozowaniem modela, często na tle ukazującym pejzaż lub „pałacowe” wnętrze. Jednak wiele osób sportretowano na jasnym, neutralnym tle, pozwalającym ukazać wszystkie ich zalety (i wady). W zbiorach ikonograficznych MNZP fotografia portretowa, w tym autorstwa przemyskich fotografów, stanowi znaczący procent. Wiele z nich przedstawia kobiety – bohaterki naszej wystawy. Ze względu na szczupłość miejsca można było wyeksponować tylko niewielki wycinek zbioru. Większość wizerunków, niestety, jest anonimowa.
Zaprezentowane fotografie pochodzą z lat ok. 1870 – 1914. Przeważają fotografie ukazujące modelkę w popiersiu, rzadziej w półpostaci, czy ujęciu do kolan, najczęściej w najpopularniejszym małym formacie tzw. wizytówkowym. Pomimo pewnego skonwencjonalizowania sposobu przedstawiania portrety różnią się, nie tylko dzięki innemu upozowaniu, ale i chęci uchwycenia cech charakterystycznych modelki, a nawet jej charakteru. Zapewne w większości przypadków były to tylko próby, ale dzięki temu każda ze sfotografowanych pań staje się indywidualnością, nawet jeśli nie znamy jej nazwiska. Dużą różnorodnością odznaczają się stroje modelek, zgodne z obowiązującą modą i dostosowane do wieku, a także pozycji społecznej swych właścicielek. Większość z nich można określić jako codzienne, a tylko kilka to stroje spacerowe i wizytowe. Prawdopodobnie chronologicznie najstarszy jest całopostaciowy portret Henryki Łuczyńskiej(?), zapewne z lat 70. XIX w., ukazujący młodą kobietę w sukni z turniurą. Mniej więcej z tego samego czasu pochodzi popiersie młodej kobiety w sukni z trójkątnym dekoltem i fryzurą z grubego warkocza. Większość pozostałych można datować na przełom XIX w. Młode panny noszą jasne, zapewne białe, suknie lub bluzki, a inne panie stroje w ciemniejszych kolorach. Przez długie lata uważano, iż pannom przystoją jasne, pastelowe kolory, a dopiero mężatki mogą sobie pozwolić na intensywniejsze odcienie, zaś osoby starsze powinny nosić ciemne barwy. Nie było to jednak ścisłą regułą, np. letnie suknie noszono w jasnych barwach, czego przykładem jest całopostaciowa fotografia Jadwigi Krzyżanowskiej, w kapeluszu ozdobionym kwiatami i piórami rajskiego ptaka, powstała w 1. dekadzie XX wieku. Prawdopodobnie z tego samego okresu pochodzi fotografia kobiety w ciemnej sukni i kapeluszu ozdobionych takimi samymi aplikacjami w formie dużych kwiatów magnolii. Ciekawie prezentuje się dama w stroju zapewne spacerowym – jasnym płaszczu i dopasowanym do niego kapelusiku, prawdopodobnie z lat 80. XIX w., a bardziej oryginalnie kobieta w aksamitnym żakiecie i berecie z piórem. Modne stroje prezentują Jadwiga Osińska i Stefania Jacyszynówna, ta pierwsza w stylu secesji ok. 1900 r., druga mody z ok. 1910 r., właściwie już „posecesyjnej”. Przykładem stroju żałobnego z tego czasu jest ubiór Janiny Jacyszynówny, z gęstą, długą woalką na kapeluszu. Ubiory pań uzupełnia biżuteria, najczęściej kolczyki, ale też broszki, medaliony, naszyjniki i łańcuszki. Kilka z nich zrezygnowało z biżuterii na rzecz bogatych haftów i innych zdobień samej sukni.
Ze względu na anonimowość większości fotografii określenie „piękne przemyślanki” należy traktować umownie. Jednak fakt, iż zostały one wykonane w Przemyślu – o czym świadczą firmowe winiety – pozwala na takie ich nazwanie. Zaprezentowane portrety pań – niezależnie od ich wieku i urody – dają zaledwie wgląd do minionego świata, jego mody i obyczajów, którym kres przyniosła I wojna światowa.
Dorota Zahel