Darczyńcy Muzeum
Dar Anity Barycz-Rudner
W 2021 roku zbiory przemyskiego muzeum wzbogaciły się o bardzo interesującą kolekcję cygarniczek i fajek ofiarowaną przez panią Anitę Barycz-Rudner. Jest to zbiór liczący kilkadziesiąt zabytków, pochodzących głównie z XIX w., z których każdy jest inny, pomimo powtarzalności wzorów. Nie mają też ścisłych analogii w pozostałych zbiorach muzeum.
Pani Anita Barycz-Rudner, z wykształcenia biolog, jest doświadczoną kolekcjonerką i miłośniczką pięknych przedmiotów. Główną obiektem jej zainteresowań jest porcelana, pomimo tego zgromadziła też wiele zabytków z innych kategorii, którymi podzieliła się z instytucjami. W 2017 roku ofiarowała Muzeum Zamoyskich w Kozłówce zbiór tkanin i zabawek, z których część to rodzinne pamiątki, w 2020 pamiątki po swoim ojcu, profesorze Henryku Baryczu przekazała do biblioteki w Starym Sączu, z którego pochodził, a 2022 duży zbiór porcelany i szkła Zamkowi w Wiśniczu.
W darowanej kolekcji przeważają cygarniczki, przede wszystkim wykonane z sepiolitu. Znalazły się w niej też fajki i cygarniczki, a także tzw. lufki wykonane i z innych materiałów używanych w fajkarstwie – głównie drewna i ceramiki. Reprezentują one prawie pełny wachlarz wzorów i motywów, jakie pojawiały się na fajkach i cygarniczkach, zaczynając od prostych, bez zdobień, kończąc na pełnoplastycznych formach rzeźbiarskich. Prawie wszystkie należą do tzw. fajek i cygarniczek złożonych, tzn. składają się z osobno wykonanych, a następnie połączonych elementów, co najmniej główki i ustnika, bardzo często też pośredniego elementu – cybucha. Wyjątkiem jest kilka tzw. lufek, wykonanych w całości. Zbiór cygarniczek i fajek uzupełniają różne akcesoria, m.in. pojemnik na tytoń, obcinacz do cygaretek i przybornik do czyszczenia fajki. Całość stanowi ciekawe i cenne uzupełnienie zbiorów Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej i jego oddziału – Muzeum Dzwonów i Fajek.
Zakup portretów Józefa i Stefanii Areckich
Z początkiem roku 2019 Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej wzbogaciło swoje zbiory o dwa nowe obrazy pędzla Stefanii Jacyszynówny.
Portret Józefa Areckiego i Portret Stefanii Areckiej namalowane farbami olejnymi na płótnie, sygnowane i datowane na 1922 rok. Prace, o wymiarach 75 x 55 cm, oprawione są w dekoracyjne ramy, zdobione pełnoplastycznymi wstęgami i figurkami aniołków oraz malowanymi ptakami. Portretowani byli nauczycielami w Przemyślu. Józef Arecki (1884-1939), urodził się w Przemyślu jako Józef Koza. W 1914 roku zmienił nazwisko na Arecki. Po maturze, otrzymał patent nauczycielski, dzięki któremu zaczął pracować w szkołach przemyskich i we Lwowie. Uczył matematyki, fizyki i historii naturalnej. W 1917 roku ukończył studia na Uniwersytecie Lwowskim, na Wydziale Filozofii. Pracował w Żeńskim Seminarium Nauczycielskim i Krajowej Szkole Kupieckiej w Przemyślu. Żona Józefa Areckiego, Stefania była nauczycielką gimnazjalną.
Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej ma 71 obrazów i trzy rysunki artystki, a także rodzinny album z fotografiami, meble, porcelanę i rzeczy osobiste pochodzące ze spadku.
Zgodnie z profilem przemyskiego Muzeum, na pierwszym miejscu jest zachowanie dla przyszłych pokoleń dziedzictwa naszego miasta i przekazywanie wiedzy o nim. W to dziedzictwo niewątpliwie wpisuje się osoba i dorobek Stefanii Jacyszynówny, nie tylko jako artystki wysokiej klasy, ale także tej, która uwieczniła na swoich płótnach znaczące osoby działające w Przemyślu, w tym małżeństwo Józefa i Stefanii Areckich.
Oba wymienione wyżej obrazy zostały nabyte z funduszy pochodzących ze zbiórki publicznej oraz darowizn osób prywatnych (Haliny Ukarmy, Jadwigi Zenowicz, Grażyny Stojak, Macieja Waltosia oraz Bogusławy Pieczyńskiej). Wszystkim darczyńcom serdecznie dziękujemy. Bez Waszego wsparcia niemożliwe byłoby systematyczne powiększanie zbiorów Muzeum będących podstawą do poznawania naszego wspólnego dziedzictwa.
Dar Pana Eduarda Mrowki
W dniu 19 czerwca 2017 roku Muzeum Dzwonów i Fajek wzbogaciło się o kolekcję 44 fajek przekazanych w formie daru przez Pana Eduarda Mrowkę, Polaka, zamieszkującego obecnie w Coblenz w Bundesrepublik Deutschland.
Kolekcję tworzą głównie fajki niemieckie: drewniane i porcelanowe. Na uwagę zasługują porcelanowe fajki myśliwskie zdobione dość typowymi wizerunkami zwierząt na leśnej polanie. Wrzoścowe, również myśliwskie, należą do typu Gesteckpfeifen; część z nich jest toczona i płaskorzeźbiona w motywy preferowane przez myśliwych: sarny i jelenie. Duża grupa to tzw. hubertówki. Kilka fajek dokumentuje odbyte podróże, w tym jedna dekorowana bukietem kwiatów, podarunkowa, została przywieziona z pewnością do Francji z Niemiec w 1919 roku . Najbardziej okazała jest roppówka wywodząca się z Francji.
Interesujące są niemieckie fajki dekorowane scenami żołnierskimi, nawiązujące estetyką do tzw. fajek rezerwisty. Pochodzą one z okresu I wojny światowej i wpisują się w nurt wyrobów o wymowie patriotycznej.
Należy podkreślić, iż fajki są doskonale zachowane, osadzone na cybuchach. Ich właściciel twierdzi, iż zgromadził je w ciągu wielu lat w formie zakupów na „pchlich targach” w Niemczech.
Kolekcja znacząco uzupełni istniejącą kolekcję fajek Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej.
Dyrekcja i Pracownicy wyrażają wdzięczność Panu Eduardowi Mrowce za tak cenny i bezinteresowny dar.
Darczyńcy Muzeum Dzwonów i Fajek
Muzeum Dzwonów i Fajek zostało zorganizowane dzięki inicjatywie Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej oraz zaangażowaniu miejscowego środowiska ludwisarzy (rodziny Felczyńskich i Sobolów), Przemyskiego Klubu Fajki i fajkarzy przemyskich. Pierwsza ekspozycja była oparta na zbiorach własnych Muzeum oraz wypożyczeniach. Zarówno przemyscy ludwisarze jak i fajkarze byli także czynnie zaangażowani w aranżowanie wystaw.
Po remoncie Wieży zostały przywrócone ekspozycje ludwisarstwa, natomiast wystawy fajek uległy modernizacji. Przez ostatnie trzynaście lat kolekcja fajek w zbiorach Muzeum uległa znacznemu powiększeniu zarówno drogą zakupów jak i darów. Darczyńców było wielu. Przede wszystkim należy wspomnieć o przemyskich wytwórcach fajek, którzy przekazali na ekspozycję „Historia fajki przemyskiej” wyroby swoich firm. Tak uczynił Zbyszek Bednarczyk, który dodatkowo kupił, podarował Muzeum, a nawet zaaranżował warsztat fajkarski. Henryk Worobiec podarował fajki swojej firmy oraz fajki wykonane przez swego poprzednika, ojca, Pawła. Historię rodziny Walatów ilustrują fajki przekazane przez Mieczysława i Michała, zaś uczeń legendarnego Ludwika Walata – Ryszard Kulpiński – przekazał do Muzeum zespół gromadzonych przez lata wyrobów Mistrza. Ponadto podarował Muzeum część swego życiowego dorobku – z wielkim kunsztem i niezwykłym talentem wykonane fajki, których artyzmowi trudno dorównać. Podobnie uczynił drugi z uczniów Ludwika Walata – Ryszard Filar. Również na własność Muzeum przeszły fajki będące wyrobami Czesława Partyki oraz nieistniejącej firmy Dudziak-Solarski. Współczesne fajki, pięknie rzeźbione, podarował też Tomasz Samsel. Znajdujące się w ekspozycji fajki gliniane są darem Marka Parola – jedynego wytwórcy pracującego w tym tworzywie. Wystawa nie miałaby tak merytorycznego charakteru, gdyby nie współpraca z fajkarzami i kolekcjonerami, zwłaszcza z Mariuszem Bednarzem, który udostępnił do badań i ekspozycji zgromadzone przez siebie archiwalia oraz realia i fajki; część przekazał na własność Muzeum.
Muzeum zgromadziło wielu sympatyków, którzy od początku jego istnienia dbają o rangę i jakość zbiorów. Taką osobą jest Marek Stanielewicz, wykładowca ASP we Wrocławiu, działacz Wrocławskiego Klubu Fajki. Dzięki niemu Muzeum posiada kolekcję „walatówek”, którą ustawicznie poszerza. M. Stanielewicz podarował też akcesoria fajczarskie oraz materiały ikonograficzne służące do celów aranżacyjnych. Jego żona, Małgorzata oraz studenci przekazali grafiki o tematyce związanej z fajką. Z jego inicjatywy wystawą uczczono pamięć wrocławskiego kolekcjonera – Zenona Hęćki. Natomiast Henryk Worobiec przyczynił się do organizacji ekspozycji drugiego kolekcjonera – Krzysztofa Solińskiego. Przy okazji wystaw obu kolekcjonerów Muzeum wzbogaciło się o kilka eksponatów z ich zbiorów. Z Muzeum od wielu lat jest związany kolejny działacz ruchu fajczarskiego w Polsce – Tadeusz Wojtuszkiewicz z Bydgoszczy. Jego najcenniejszym darem jest kilka niekompletnych fajek jednorodnych z Schlesis Fabrice w Zborowskiem. Z kolei Janusz Molski, znany od lat w kraju i za granicą, przekazał swoje nargile i sepiolitowe cygarniczki. Natomiast wielokrotna mistrzyni w turniejach w wolnym paleniu fajki, Danuta Pytel w naszym Muzeum pozostawiła tutaj swoje trofea.
Przy okazji „Święta fajki” uczestnicy tej imprezy zawsze pozostawiają dla Muzeum dary, jak np. Zbigniew Wierzbicki fajkę „z fałszywą datą”, Zbigniew Filipek fajki myśliwskie, Wiesław Kruczkowski z Wrocławia sepiolitowe fajki i cygarniczki, a także myśliwską fajkę z korzenia, Andrzej Halama z Wrocławia – „walatówkę”. Nargilę podarowała pracownica MNZP – Nalan Sarkady, a kopię fajki kozackiej aranżer części pierwszego wystroju Wieży – Walery Bortiakow. Podczas otwarcia Muzeum trzy fajki podarował Janusz Onyszkiewicz, który w 1999 roku, w Przemyślu, jako minister Obrony Narodowej wypalił fajkę pokoju wykonaną przez Zbyszka Bednarczyka wraz z ministrami Czech i Węgier. „Stambułka” jest darem przemyślanina – Edwarda Śliwy, a Grażyna i Jacek Krukowie z Krakowa podarowali różne fajki i akcesoria fajczarskie.
Na koniec należy podziękować osobom, które nieustannie wspierają Muzeum Dzwonów i Fajek merytoryczną radą, pomocą, rozsławianiem tego, co dobre i ciekawe w jego działalności. To przede wszystkim wspomniany już Marek Stanielewicz i Edward Zimmermann z Gdyni.
Wszystkim ofiarodawcom dyrekcja Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej składa serdeczne podziękowanie równocześnie apelując do osób chętnych do współpracy o dalszą aktywność w wspieraniu działań Muzeum Dzwonów i Fajek.
Dyrekcja MNZP