proszę obrócić urządzenie do pozycji panoramicznej
wystawa czasowa przygotowana przez: Magdalenę Krzemińską i Dorotę Zahel
Zapinka (fibula) brązowa przykryta aplikacją ze srebrnej blachy, bogato zdobiona filigranem i złocona, to jeden z najpiękniejszych przykładów sztuki jubilerskiej społeczeństw Barbaricum, jaki można podziwiać w przemyskim muzeum. Znaleziona została w Trójczycach, pow. przemyskim podczas badań archeologicznych przeprowadzonych w 1970 roku na cmentarzysku ciałopalnym kultury przeworskiej. Zapinka pochodzi z 2 poł II wieku n. e. Należy to grupy fibul kuszowatych, w których sprężynę wraz z cięciwą przykrywa osłona w postaci cylindra, a szeroki taśmowaty grzebyk oddziela kolankowaty kabłąk od nóżki. Mechanizm zapinki wykonany został prawie w całości z brązu, jedynie oś, na której osadzono sprężynę, jest żelazna. Powierzchnię zapinki przykryto cienką, srebrną blachą, którą ozdobiono filigranem. Ornament w postaci plecionych sznurów, zygzaków i pętli pokrywa całą wierzchnią część fibuli. Na taśmowatych zakończeniach cylindra oraz w środkowym pasie grzebyka, pomiędzy zygzakowatymi liniami, zachowało się złocenie.
Przykład zapinki z Trójczyc jest dowodem dużych umiejętności warsztatowych złotników tego czasu. Powszechnie stosowaną metodą wykonywania ozdób było, jak w wiekach wcześniejszych, odlewanie. Powstałe produkty następnie szlifowano, polerowano i ornamentowano rytowaniem bądź wybijaniem różnego kształtu puncynami, tworząc w ten sposób ozdobne motywy zdobnicze. W ten sposób wykonywano m. in. zapinki, sprzączki czy okucia. Bardziej okazałe ozdoby zdobiono filigranem, granulacją czy pokrywano aplikacjami z metali szlachetnych, nierzadko dodatkowo wytłaczanymi w różne wzory. Należy jednak dodać, że starożytny filigran różnił się od tego, co dziś rozumiemy pod tym pojęciem. Wykonywany był w dwojaki sposób: poprzez nacinanie gładkiego drutu w regularnych odstępach, tworząc efekt perełkowania, bądź poprzez skręcanie dwóch cienkich drucików i układanie ich we wzory dające efekt sznura.
Zapinki były niezwykle popularnymi ozdobami, pełniąc jednocześnie funkcje czysto użytkowe. Nierzadko też noszono je parami.
Równie cenionymi ozdobami były naszyjniki złożone z bursztynowych i szklanych paciorków. Początkowo importowane były z terenu Cesarstwa Rzymskiego, z czasem Germanie sami zaczęli je wytwarzać. Paciorki wykonane z różnobarwnego szkła, o różnych kształtach i skomplikowanych wzorach stanowiły mocno ozdobny akcent. Wśród zaprezentowanych na wystawie szklanych ozdób ciekawym przykładem jest duży, nieznacznie stożkowaty zabytek wykonany z nieprzeźroczystej masy szklanej, w powierzchnię której wtopiono nici białego i czerwonego szkła. Tego typu paciorki są rzadko spotykane i pochodzą już ze schyłku starożytności. Przypuszczalnie noszone były pojedynczo. Nie jest też wykluczone, że mogły posiadać magiczne znaczenie dla ich właścicieli.
Copyright ©2024 MNZP